The leader of Azerbaijan has apparently declared that Azerbaijan doesn't need backpackers and only exclusive tourists are welcome here. I have bad news for him unfortunately. I'm afraid that only backpackers are interested in visiting 'exotic' destinations such as Azerbaijan. To come here you really have to be up for an adventure. A few fancy hotels and shops are not enough to attract luxury tourists. They are not only after comfort, but also after fine restaurants, good quality entertainment, beautiful views and crystal-clean seas. So, bad luck. I guess, you can always count on the arrival of wealthy business people who come here purely to make some more money, so they can go on fantastic holidays somewhere else ;)
Przywódca Azerbejdżanu zadeklarował ostatnio, że jego kraj nie potrzebuje młodych podróżników i dlatego wyłącznie ekskluzywni turyści są tu mile widziani. Niestety, mam dla niego złe wieści. Obawiam się, że tylko młodzi i szaleni podróżnicy mają chęć i odwagę zapuszczać się w miejsca tak 'egzotyczne' i zaskakujące, jak Azerbejdżan. Kilka ekskluzywnych hoteli i sklepów nie wystarczy aby zwabić bogaczy. Oni poszukują nie tylko wygody, ale również wykwintnych restauracji, rozrwki na wysokim poziomie, pięknych widoków i krystalicznie czystych oceanów. No cóż, taki los. Ale bez obaw, zawsze znajdą się jacyś nadziani biznesmeni, którzy przybędą tu, aby zarobić na wymarzone wakacje w piękniejszych i ciekawszych krajach ;)
The only one logical explanation of his affirmation is that he was totally drunk saying this. I can´t believe that leader of a country has such short sight vision.
ReplyDeleteBtw. how are you alicja?
I am ok, thanks. I reckon he is always totally high on the smell of oil money ;)
ReplyDelete