Showing posts with label Army Day. Show all posts
Showing posts with label Army Day. Show all posts

Sunday, June 26, 2011

Tanks on roads of Baku, czyli obchody Dnia Wojska... Azerbaijan style ;)

Today was a big day. Unfortunately, we slept in and missed most of it! But, how nice it was to wake up listening to soldiers' chanting and noises made by war planes flying over our building.... It motivated us to get up and look for some action. At first, we were welcomed by a giant Azerbaijan flag...  

Już od tygonia zapowiadało się na to, że niedziela będzie wyjątkowo ciekawa. Niestety, troszkę sie nam zaspało i wstaliśmy dopiero gdy zbudziły nas odgłosy żołnierskich śpiewów i grzmoty samolotów F-16 przelatujących tuż nad naszym budynkiem... Zerwaliśmy się więc na nogi i pobiegliśmy do miasta, sprawdzić co się tam dzieje. Już na samym początku powitała nas ogromniście partiotyczna flaga Azerbejdżanu. Bez dwóch zdań, takiej flagi jeszcze nie widzieliśmy...



Then we noticed some mysterious tracks...
 Jakby tego było mało, po chwili zauważyliśmy tajemniczo wyglądające ślady...




Shortly after we found out what caused this destruction.
Wkrótce potem dane nam było odnaleźć właścicieli owych śladów....











But who cares about the roads, after all it was a truly joyous moment for the people of Azerbaijan. A day like today only happens once a year.
 Ale któż by się tam przejmował takimi głupotami, jak zniszczone drogi. Najważniejsze, że ludność Azerbejdżanu mogła radośnie uczestniczyć w tym jakże ważnym wydarzeniu. W końcu nie co dzień jest okazja, aby sobie z bliska pooglądać czołgi.




Even George Clooney flew over to celebrate with us ;)
Nawet George Clooney przyleciał z Hameryki, żeby z nami poświętować ;)


Preparations for Army Day, czyli wariactwo w ramach Dnia/Tygodnia Wojska Azerbejdżańskiego

Don't worry! It is not a declaration of Martial Law! It is Azerbaijan preparing for celebrations for Army Day. It has been going on for the whole week, so it almost feels as if we had Army Week in Baku. It has been so spectacular so far, that I fear to think what is going to happen tomorrow. How much better can it get? Soldiers, war planes, machine guns... 

Bez obaw! Mimo wszelakich znaków na niebie i ziemi, to nie stan wojenny! To tylko Azerbejdżan przygotowujący się na obchody Dnia Wojska Azerbejdżańskiego. Ów przygotowania trwają już od tygonia, więc praktycznie powinniśmy to najważniejsze święto w roku nazwać Tygodniem Wojska Azerbejdżańskiego. Wnioskując z tego co już było nam dane zobaczyć, jestem pewna, że nie będziemy rozczarowani podczas niedzielnych obchodów. Nie powinno zabraknąć żołnierzy, samolotów wojennych, karabinów maszynowych i innych fajerwerków....