Go Caspian Dreamers!
This blog is about my experiences in Baku and... some other places. I’m not aspiring to educate everyone on the history and all the issues of Azerbaijan. I just want to show it the way I see it from my Western/Eastern European perspective. This is going to be a kind of a travel diary. And from now on, my friends should not complain, that I'm not keeping them informed!
Thursday, September 22, 2011
Friday, September 2, 2011
The most lovable towns in Azerbaijan: Sheki, Zakatala and Jar :) Urocze miasteczka Azerbejdżanu :)
It began in Sheki...
Wyprawę rozpoczęliśmy w Szeki...
Aren't they adorable?
Czyż nie są uroczy?
Then we got lost somewhere near Kish....and followed some men on horses.
No a tuż potem zgubiliśmy się w okolicach małego miasteczka o nazwie: Kisz...po czym podążyliśmy za panami na koniach.
Lovely breakfast at Caravan Saray in Sheki :)
Śniadanko w naszym hotelu w Szeki. Polecamy Caravan Saray :)
Śniadanko w naszym hotelu w Szeki. Polecamy Caravan Saray :)
Sheki bazaar. This lovely baklava was given to us for absolutely free :)
Na bazarze w Szeki. Then przemiły Pan poczęstował nas swoimi wyrobami :)
I think we need a bit of a clean up here...
Ups, nie wszystko takie piękne, jakbyśmy chcieli... Śmieci bardzo często lądują w lasach czy rzekach.
Ups, nie wszystko takie piękne, jakbyśmy chcieli... Śmieci bardzo często lądują w lasach czy rzekach.
Zakatala :)
No doubt, everyone loves the Leader.
Nie ulega wątpliwości, że każdy wielbi nieśmiertelnego przywódce.
Looking for fish with a bunch of really nice teenagers who took us home for a cup of tea :) A village of Car (Read: Jar).
Łowiąc rybki z nastolatkami z wioski Dżar :) Chłopcy zaprosili nas do siebie do domu na herbatkę i wyroby mleczne domowej roboty :)
There is no holiday without a palm tree ;)
Nie ma to jak wakacje pod palmami ;)
On the train back to Baku...
Ach...powrót do domu. Widoki z pociągu.
The end of a really nice holiday...
Koniec.
Koniec.
Location:
Shaki, Azerbaijan
Subscribe to:
Posts (Atom)